piątek, 14 stycznia 2011

Plotki i ploteczki, na temat raportu MAK - u

ehhh Macierewicz
[15:17:40] Exxxxxx: lubię go jednak
[15:18:12] Exxxxxx: "tusk wiedział ze centrala w Moskwie przy pomocy wierzy kontrolnej sprowadza samolot na śmierć.."
[15:18:23] Kxxxxx: a nie?
[15:18:54] Kxxxxx : kurwa Exxxxx jakby nie wiedzieli że się nie rozpierdolą to po pierwsze nie robiliby sztucznej mgly i nie wzywali by komanda zabojcow z kgb..
[15:19:11] Kxxxxx: musieli mieć pewność że się rozwali...
[15:19:44] Kxxxxx: przecież decyzja zapadla na linii obama-putin a tusk  miał tylko wszystko przygotować po tej stronie
[15:20:01] Kxxxxx: to on spowodowal ze Błasik sie najebal,  ze Kaczyński sie spóźnił...[15:20:12] Exxxxxx: kurwa czarni sie wjebali
[15:20:54] Exxxxxx: najlepszy jest argument, ze przeciez cialo Błasika zidentyfikowali po 11 dniach wiec ciekawe jak sie alkohol utrzymal tyle dni..?
[15:21:16] Exxxxxx: sami mówią że IDENTYFIKACJA odbyla po 11 dniach, a nie badanie na obecność alkoholu..
[15:21:42] Exxxxxx: kurwa wszyscy polscy piloci z którymi rozmawiają dziennikarze, mowia że Polacy dali dupy, wiadomo że raport to gniot, ale podstawowe założenia są słuszne..
[15:21:54]Kxxxxxi: kurwa faktycznie, ale skoro nie wiedzieli ze to Błasik, to jak mogli wiedziec że najebany? gdzie tu logika?
[15:22:18] Kxxxxx: przeciez to po mordzie widac ze napruty, a że jak nie mogli rozpoznac mordy to jak stwierdzic czy pił?
[15:22:30] Exxxxxx: gdzie tu logika?
[15:22:36] Exxxxxx: ruskie świnie
[15:22:44] Kxxxxx: Exxxxx, nie zapomnij ze mamy najlepszych pilotow
[15:22:48] Kxxxxx: wczoraj ogladalem tv trwam
[15:22:57] Exxxxxx: ooo
[15:23:11] Kxxxxx: i dziwnym zbiegiem okoliczności byl reportaż o lotnisku w Krzesinach
[15:23:15] Kxxxxx: i o pilotach
[15:23:18] Exxxxxx: no patrz,
[15:23:59] Kxxxxx: to się dowiedzialem że, piloci sa  najlepsi na świecie, f-16 to najlepsze samoloty na świecie, strażacy sa najlepsi na świecie i sprzęt maja najlepszy na świecie
[15:24:15] Kxxxxx: kurwa bez sciemy
[15:24:15] Exxxxxx: ołł jeee
[15:24:55] Exxxxxx: a ja sie wlasnie dowiedzialem ze dowodca samolotu, pierwszy pilot nie mial uprawnien do latania samodzielnego samolotem, mogl co najwyzej byc instruktorem...
[15:24:57] Kxxxxxi: wiec nie ma chuja we wsi ze nasi  piloci popełnili błąd, poza tym Błasik miał przyjąć KOMUNIE ŚWIĘTA i bardzo podniosłe przeżywał ten  fakt - cytuje słowa żony, więc pić NIE MÓGŁ
[15:25:53] Exxxxxx: ale stary, wydaje sie proste: Ojciec Błasika walczył w armii Andersa, a on sam był człowiekiem honorowym i całe życie slużył Polsce, wiec jakie picie na pokładzie? (tak mówi żona)
[15:26:03] Exxxxxx: helo!
[15:26:23] Kxxxxx: aha, i zaden z nich nie ćwiczył żadnej awaryjnej sytuacji na tu-154
[15:26:44] Exxxxxx: Ciekawe czy przy wejściu do samolotu bylo na bramce: no Panie generale, spodnie w doł i rozchylamy nóżki, wódeczki szukamy..
[15:26:55] Exxxxxx: :D
[15:27:10] Kxxxxx: a fakt jest taki że spotkał sie ruski burdel i polska brawura i chuj z tego wyszło
[15:27:41] Exxxxxx: dokladnie
[15:27:50] Exxxxxx: brakowalo konia i szabelki
[15:28:07] Kxxxxx: bo flaszka już była
[15:28:11] Exxxxxx: a jakos by to wygladało, a tak to poprostu najebany generał rozkazywal nie przygotowanej załodze
[15:28:47] Kxxxxx: Leszek się wkurwiał tak jak w Gruzji, ruskie siedzieli w jakimś baraku i na ślepo dyrygowali lotem
[15:28:55] Exxxxxx: czas i moze inne komisje cos zweryfikuja, ale polska prokuratura wojskowa juz potwierdzila ze był ktoś z 0,6 promila, ale nie ujawniaja kto...
[15:30:05] Kxxxxx: hmmm... ciekawe kto
[15:30:31] Exxxxxx: pewnie jeden z ruskich żołnierzy..
[15:30:40] Exxxxxx: co zdejmowal zagłuszacz sygnału z drzewa..
[15:31:13] Exxxxxx: no bo chyba nie żadna z osób na pokładzie?
[15:34:50] Kxxxxx: jechali na pielgrzymkę, komunie święta przyjmować a nie chlać wódę
[15:35:34] Kxxxxx: przecież to elita, ludzie o nieposzlakowanej opinii, święci niemal.
                 Wkurwia mnie to, ta cala katastrofa to typowy jebany PIS, zwykła prowizorka która skutkowała  rozpierducha, a robią z tego jebane męczeństwo, wycierają mordy jakimiś sloganami, pojęciami takimi jak Ojczyzna, honor a chuj na ten temat wiedza. SA tak zakłamani i hipokratyczni że sami już siebie oszukują.
[15:40:55] Kxxxxx: banda pierdolonych nieudaczników, którzy o swoje niepowodzenia obwiniają wszystkich tylko nie siebie..
[15:41:58] Exxxxxx: Tak jest najprościej
[15:42:17] Exxxxxx: trzeba pamiętać że poczucie zagrożenia zawsze trafi na podatny grunt
[15:42:39] Exxxxxx: typowy przykład:
[15:43:13] Exxxxxx: na sali z żoną leżały 2 dziewczyny, zagorzałe katoliczki, ale takie ultras. Jedna wyszła do domu, i druga rozmawia z mężem:..."słuchaj jaki to świat mały..."
[15:44:06] Exxxxxx: "wyobraź sobie że ze nmną leżała dziewczyna też taka jak my!!" i opowiada że też jeżdzą na oazy, i że na koncertach byli jakiś tam....
[15:45:07] Exxxxxx: "TACY JAK MY!!"
[15:45:46] Exxxxxx: Chyba wszystko jest w tych słowach jasne
[15:46:00] Exxxxxx: są oni i jesteśmy MY
[15:46:06] Exxxxxx: inni, lepsi, wyjątkowi
[15:46:12] Exxxxxx: masakra
[15:46:14] Kxxxxxi: oni, ci gorsi, wrogowie
[15:46:23] Kxxxxxi: kurwa fakt, jesteś na oazie, czujesz się bezpiecznie wśród ludzi takich jak ty, poza tą oaza są oni, jest zimno, niebezpiecznie, nikt cię nie rozumie, tam jest ZLY świat....

środa, 5 stycznia 2011

Zima...jak co roku...

Tak to już w klimacie umiarkowanym bywa, że po upalnym lecie przychodzi jesień a potem zima, raz ostrzejsza innym razem łagodniejsza. Ludzkość a szczególnie Polacy, przez ostanie kilka sezonów byli przez nią rozpieszczani. A że człowiek to zwierze leniwe i proste, szybko o rzeczach złych zapomina, w pamięci zostawia tylko te miłe i przyjemne. Brak odporności u ludzi, dziwi tym bardziej że ubiegło roczna zima była dużo ostrzejsza od obecnej. Ale czy to rzeczywiście chodzi o zimę czy staropolskie biadolenie? Fajno jest, że można się zbeczeć do kamery i ponarzekać do mikrofonu, a nasze kochane media nie utrudniają sprawy siejąc popelinę. Pojawiają się zawsze tam, gdzie jakiś pseudo "reporter" utknął na 1,5h w pociągu i dostał ataku agrofobii, bo go konduktor nie poinformował gdzie stoją. Jeden sms, od pasażera a już gotowa ekipa waruje na dworcu, żeby "posłuchać" społeczeństwa. Gorzej jak nikt narzekać nie chce, wtedy trzeba materiał okroić i puścić jako migawka.
Dziennikarze są zawsze tam gdzie się coś dzieje, czyli na przykład przy odjeździe pociągu do/z Zakopanego. Wiadomość z pierwszej ręki i nagrania wykonanego w wąskim kadrze jak jakiś dwóch pacanów wsiada do pociągu przez okno, a potem mieli się taki materiał przez tygodnie. Rzetelność reporterska to  jest, ale czy jest to fakt tej rangi, żeby robić taką aferę? Być może po prostu jest to postępowanie w stylu, biere co dają? W zachodniej europie zima sparaliżowała cały kraj, pociągi miały opóźnienia sięgające doby, drogowców w ogóle nie było, dlaczego była tylko skromna wzmianka o tym? Żaden z komando-reporterów  nie przeprowadził śledztwa w tamtej sprawie i rzetelnie nie porównał tych 2 sytuacji? Lenistwo? Skromny budżet? Czy po prostu populizm?
Na szczęście z siłami natury jeszcze nikt nie wygrał wiec kilka osób pracę mieć będzie. Chwali się to, bo czasy są ciężkie, a zima jest tylko raz do roku.