Powiem szczerze że zadziwił mnie pomysł Panów (Panie) z RPP, o legalizacji twardych narkotyków. Marihuanę jeszcze przełknę, ale twarde sztuki to jest realne zagrożenie dla młodych ludzi. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, powinien poprosić o opinię kogoś kto spędził życie na warszawskiej Pradze. Trzeba przeżyć chwilę gdy na przełomie lat, znajomi staja się obcymi, kumple wrogami i złodziejami. Rzecz zła i niedopuszczalna, pomysł wyssany z palca. Zastanawiam się tylko, do kogo kierowane jest to przesłanie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz