poniedziałek, 14 listopada 2011

Zadyma Show

Ehhh, za moich czasów zadyma to była zadyma. Pare kamieni, szarpanina i bójka ze skinheadami, rajd suką na Wilczą, ścieżka zdrowia i do domu. Człowiek nawet zdjęcia nie ma. Dzisiaj to telewizyjne show. Dziesiątki kamer, aparatów, flesze.... Fakt że widowisko te obejżą, miliony ludzi eskaluje tylko niepotrzebną przemoc. Każdy bezmózg chce się popisać przed innymi jaki to on nie jest twardy zawodnik, niby taki anty wielki. Anty temu i owemu, wszystkiemu jest anty, a są i tacy nawet za, ale też dymią, ot taka ciekawa ludzka natura.
Przypomina mi się pewien wywiad, który w poranku tvn24 przeprowadził  Jarek Kuźniar z dwójką młodych osób, co to protest zorganizowały, że sie niby z Grecją i Hiszpanią się jednoczą. Zbuntowani tacy wielcy byli i jurni. Ale jak Pan Jarek za język pociągnął, to się okazało że ludzie ci, nic o ekonomii nie wiedzą, ani czemu protestują. Ot takie karierowicze jedni. Cytuje "On to już miał kilka ofert pracy w związku ze swoją aktywnością".
Czy w tym wszystkim chodzi o karierę, czy o wyższe wartości? Pytanie zadawane jak codzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz