wtorek, 15 lutego 2011

Sporty ekstremalne, czyli mycie samochodu przy -7 stopniach

Jak to jest, gdy wpadnie do głowy błyskotliwa myśl, o umyciu samochodu w piękny i słoneczny dzień? Wydawało by się że pomysł świetny, gdyby nie mróz -7 stopni. Wszystko jest jak w normalny słoneczny dzień, tylko trzeba pamiętać o kilku ważnych rzeczach oraz skoncentrować się na:
Myciu, utrzymaniu równowagę na oblodzonej  nawierzchni myjni, tak manipulować dłonią żeby ogrzewać jak największą powierzchnie palcy, jednocześnie trzymając pistolet, oddychać tak aby powietrze docierające do płuc było jak najcieplejsze, wykonywać jak najmniej energochłonne ruchy tak żeby nie zużywać zbyt wiele energii...a jednocześnie starać się umyć samochód, gdzie jak wiadomo nawet przy ładnej pogodzie jest to niemożliwe do zrobienia przynajmniej Dobrze! No chyba że się ma na mycie 50 zeta i za każdym razem wrzucasz tylko 1 zł mając nadzieje ze starczy...i sam się oszukujesz..... jeszcze tylko ta jedna złotówka i już to skończę. Wynik jak zwykle mizerny, ale można chociaż postać na słoneczko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz