Po wczorajszych krwawych zamieszkach w Kairze, stolicy Egiptu, między zwolennikami a przeciwnikami Mubaraka, opozycja zmieniła plany. Teraz jest słodko i pokojowo. Prawie jak na meczu piłki nożnej..w manifestacji biorą udział wszyscy, nawet rodziny z dziećmi. Po krótkich przekonywaniach przedstawicielki Amnesty International, chyba widziałem tam kątem oka siebie z żona i dzieckiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz