wtorek, 5 stycznia 2010

Dzień jak codzień

Dlaczego ten weekend tak szybko mija? Od północy już nie spałam. Znowu przeczekam cały tydzień na proszkach uspakajających. A znajomi mnie męczą, „daj sobie spokój”, „odpuść’. Najmądrzejsi ludzie świata, co oni sobie myślą? Że kto ja jestem? Jakaś fajtłapa?
Fakt, prawo jazdy zrobiłam 2 lata temu, ale dalej nie czuje się pewnie na drodze, nawet bardzo nie pewnie, ale to ciiiii…. Szczęście sprzedawca mi doradził mocny silnik, to nadrabiam na prostych. Te akurat lubię, gaz do dechy i lecę. Debile, stoją w korkach na pasie do skrętu w prawo, hihihi..
Ale, ale tych ulic nie można ogarnąć. Tłok, światła, przepisy, kierunkowskazy, biegi!!! No hello, przecież ja nie jestem robotem!!?? A namawiał mnie na automat.. Dobra, waleriana, kawa i do pracy. Umaluję się po drodze.. ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz